Polskie muzea o tematyce marynistycznej – część I

Polskie muzea o tematyce marynistycznej – część I

Czasami zdarza się,że już na samo słowo „muzeum”, ktoś traci zainteresowanie omawianym miejscem.
Nie myślmy jednak stereotypowo! Muzeum nie musi oznaczać nudnego zwiedzania, a wręcz przeciwnie, może okazać się bardzo ciekawym miejscem na spędzenie wolnego popołudnia albo urozmaicenie rodzinnych wczasów. Pasjonatom żeglarstwa lub osobom, których po prostu temat morza interesuje, polecamy miejsca skupiające się marynistyce. Zaprezentujemy Wam nasze propozycje muzeów wartych Waszej uwagi.

Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku

Instytucja kultury narodowej, której najważniejszą misją jest ochrona dziedzictwa nautologicznego, czyli elementów związanych z żeglugą, jej historią i rozwojem. Muzeum gromadzi żeglarskie eksponaty, dba o ich bezpieczne przechowywanie i odpowiedzialną prezentację, a także prowadzi działalność edukacyjną.

Pierwsze działania Narodowego Muzeum Morskiego sięgają roku 1958. Zostało wtedy zawiązane Towarzystwo Przyjaciół Muzeum, a w Dworze Artusa (dzięki inicjatywie dr hab. Przemysława Smolarka i wspomnianego Towarzystwa), otwarto wystawę „Od wiosła do napędu atomowego”. 1 października 1960r. zapisał się w historii Muzeum jako dzień, w którym wyodrębniono autonomiczny oddział, a mianowicie „Dział Morski”. Już dwa lata później stał się on już samodzielną instytucją, z główną siedzibą w Żurawiu. Natomiast dziesięć lat później, dokładnie 1 października 1972r., powiększono rangę i status obiektu, zmieniono nazwę na Centralne Muzeum Morskie. Modyfikacji dokonał ówczesny Minister Kultury i Sztuki. Rozwój Muzeum nie należał do łatwych procesów. Wszelkie działania prowadzono od podstaw. Pierwotne założenia były bardzo ambitne, gdyż chciano stworzyć cały muzealny kompleks w budynkach portowych. Sprawy okazała się, o tyle trudna w realizacji, gdyż do lat pięćdziesiątych, z obiektów zniszczonych podczas II Wojny Światowej tylko słynny Żuraw został odbudowany. Dlatego obiekt ten wybrano na główną siedzibę Muzeum.

Kolejne lata, dzięki pracom renowacyjnym, dały możliwość zagospodarowania następnych portowych obiektów. Już w 1963r. otwarto, w latarni morskiej w Rozewiu, Muzeum Latarnictwa. Później, w 1972r., otwarto Muzeum Rybołówstwa w Helu, a za następne pięć lat oddano do użytku budynek przylegający do Żurawia, dawną kotłownię nazywaną Składem Kolonialnym. Rok 1984r. to moment inauguracji funkcjonowania dwóch ważnych obiektów: Muzeum Wisły w Tczewie oraz żaglowca „Daru Pomorza” w Gdyni. Gdańska wyspa Ołowianka od 1989r. zaprasza odwiedzających na ekspozycje w spichlerzach „Panna”, „Miedź” i „Oliwski”. Natomiast latem tego roku, do brzegów Ołowianki przybił statek „Sołdek”, który również pełni funkcje muzealne. W roku 2000 przeniesiono główną siedzibę Muzeum na wyspę, co mogło mieć miejsce po dobudowaniu kolejnych spichlerzy: „Mała” i „Duża Dąbrowa”.

Całkiem niedawno, gdyż w 2012r. inaugurowano najnowszy i najnowocześniejszy oddział Centralnego Muzeum Morskiego, czyli Ośrodek Kultury Morskiej. Zajął on miejsce dawnego Składu Kolonialnego. Ważną informacją jest, że 10 grudnia 2013r. nazwa instytucji uległa zmianie na Narodowe Muzeum Morskie. Decyzję w tej kwestii wydał Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Dobrze jest powiedzieć kilka słów o ludziach, którzy zarządzali Muzeum, ponieważ wiadomo, że właśnie od doboru kadry zależy sukces instytucji. Wspomniany już dr hab. Przemysław Smolarek piastował funkcję dyrektora Muzeum Morskiego, od samych początków, aż do swojej śmierci w roku 1991. Smolarek należał również do grona pomysłodawców i twórców gdańskiego Muzeum. Po nim przysłowiową pałeczkę przejął doc. dr hab. Andrzej Zbierski i pracował do 2001r., kiedy to odszedł na emeryturę. Przez następne siedemnaście lat dyrektorem był dr inż. Jerzy Litwin, a 12 grudnia 2018r.

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego zadecydował, że stanowisko dyrektora Narodowego Muzeum Morskiego przejmie dr Robert Domżała. Wizja Muzeum jest bardzo precyzyjna. Instytucja ma być miejscem otwartym, doceniającym i opowiadającym o historii, dzięki zbiorom należącym do narodowego dziedzictwa, ale też miejscem z nutką nowoczesności, która inspiruje. Do realizacji tej wizji przyczynia się każdy z oddziałów Narodowego Muzeum Gdańskiego. Spichlerze na Ołowiance, „Sołdek”, Żuraw, „Dar Pomorza”, Ośrodek Kultury Morskiej, Muzeum Rybołówstwa, Muzeum Zalewu Wiślanego, Muzeum Wisły i Centrum Konserwacji Wraków Statków – każde z nich z osobna i wszystkie razem tworzą jedną wielką instytucję, która oprócz typowych muzealnych działań, przeprowadza prace badawcze i edukuje.

Co ciekawe, każda kolejna wycieczka do tego Muzeum może okazać się inna i zaskakująca na nowe sposoby. Dzieje się tak, dzięki obecności, oprócz stałej ekspozycji, wystaw czasowych. Są zmienne i bardzo różnorodne. Przykładowo, do 4 października 2020r., na statku – muzeum „Sołdek”, można podziwiać fotografie Łukasza Zakrzewskiego. Wystawa nosi tytuł „Marynarze – cała wstecz” i pokazuje codzienność marynarzy na morzu, ich obowiązki, a także krajobrazy, jakie im towarzyszą podczas rejsów. Natomiast aż do czerwca przyszłego roku, w Muzeum Rybołówstwa, będzie dostępna dla gości kolekcja masek, płaskorzeźb i rzeźb, w ramach czasowej wystawy „Pod hebanowym drzewem życia”.

Narodowe Muzeum Morskie jest zaangażowane również w badania morskich wraków, np. „Koga” z Rowów, „Agne”, czy „Catharina”. Pracownicy obiektu prowadzą lekcje dla dzieci młodzieży, które łączą tematykę Muzeum ze szkolnymi dziedzinami, jak historia, geografia albo technika.

Muzeum Narodowe w Szczecinie

Jedno z zaledwie kilku muzeów w Polsce, które doznało zaszczytu posiadania miana Muzeum Narodowego. Nie jest to tytuł wydawany pochopnie. Szczecińskie Muzeum składa się z kilku wydziałów i zajmuje się gromadzeniem zbiorów archeologicznych, historycznych, nautycznych i etnograficznych. Działalność instytucji skupia się na budowaniu ducha narodowej i europejskiej tożsamości Pomorza Zachodniego i jego mieszkańców.

Historia Muzeum zaczyna się 1 sierpnia 1945r. Właśnie wtedy Lech Krzekotowski, z pomocą szczecińskiego pioniera muzealnictwa Kazimierza – Haska, zakłada polskie Muzeum Miejskie w Szczecinie. Najpierw zbiory nowo otwartego Muzeum składały się z pozostałości po zbiorach niemieckich muzeów. Przejęto ekspozycje z Stadtmuseum na Hakenterasse i Pommersches Landesmuseum. Szybko zaczęto tworzyć własne kolekcje, wspomagano też się depozytami pochodzącymi z innych polskich placówek. Już w roku 1947 Muzeum pozyskało status placówki okręgowej. Przemianowano je na Muzeum Pomorza Zachodniego i nadano mu funkcje opieki merytorycznej nad muzeami na Pomorzu Zachodnim. Dzięki zbiorom, które wykraczały poza regionalne eksponaty, w 1970r., zapadła decyzja o nadaniu rangi Muzeum Narodowego. Niedługo później do obiektów, wchodzących w skład Muzeum, dołączyły Ratusz Staromiejski, jako Oddział Muzeum Historii Szczecina oraz budynek dawnej komendantury garnizonu twierdzy szczecińskiej, w którym zlokalizowano Oddział Muzeum Sztuki Współczesnej.

Tym, co najbardziejzaciekawi miłośników żeglugi i marynistyki są zbiory morskie Muzeum Narodowego w Szczecinie. Muzeum Morskie zostało powołane w 1946r. i najpierw stanowiło część Instytutu Bałtyckiego w Szczecinie, natomiast w 1950r. wcielono je do późniejszego Muzeum Narodowego. Do eksponatów tegoż oddziału należą przedmioty związane z techniką okrętową, np. windy parowe, urządzenia sterowe, czy kompletne wyposażenie mostka kapitańskiego. Muzeum posiada różnego typu urządzenia nawigacyjne i portowe. W zbiorach można znaleźć też kilkaset modeli jednostek pływających, zbudowane w różnej skali (do najbardziej popularnych zalicza się model statku pasażerskiego „Polonia” albo model połówkowy jachtu „Kaiser Wilhelm” ), a nawet prawdziwe jednostki pływające, jak kuter rybacki Swi 38 (typ KU 131), czy szalupa ratunkowa z s.s. „Poznań”.

Muzeum Fauny i Flory Morskiej i Śródlądowej w Jaworzu

Ciekawym miejscem, w którym dowiemy się wielu fascynujących rzeczy o wodnych zwierzętach i roślinach, jest Muzeum w Jaworzu. Miejsce może okazać się ciekawą alternatywą dla poczucia morskiego klimatu, dla mieszkańców śląska i okolic, bez wyjeżdżania na wybrzeże. Początki Muzeum są dość nietypowe. Pierwsze eksponaty, czyli kolekcja spreparowanych okazów fauny i flory pochodzących z całego świata, były darem dla szkoły podstawowej w Jaworzu, od byłego ucznia, bosmana Erwina Pasternego. Miało to miejsce w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Najpierw eksponaty wystawiono w dwóch szkolnych pomieszczeniach i pozwolono na ich zwiedzanie.

W rolę przewodników wcielali się uczniowie placówki, którzy wcześniej musieli przejść przeszkolenie i zdać egzamin organizowany przez pracowników Instytutu Biologii Akademii Pedagogicznej im. Komisji Edukacji Narodowe w Krakowie. Już wtedy wystawa okazała się sukcesem i ściągała zainteresowanych nie tylko z okolicznych miejscowości, ale i z całego kraju, a nawet z zagranicy. Dopiero od 5 września 2014r. wystawa jest dostępna pod szyldem Muzeum. Dzięki dotacjom z Unii Europejskiej Gmina Jaworze i Lokalna Grupa Rybacka, w 2014 r. właśnie, ukończyła budowę obiektu przeznaczonego specjalnie na Muzeum Fauny Flory Morskiej i Śródlądowej. Budynek znajduje się zaraz obok swojej poprzedniej lokalizacji, czyli wspomnianej szkoły. Jest on o tyle ciekawy, ponieważ kształtem przypomina dziób statku, a okna są podobne do tzw. iluminatorów, czyli jachtowych okien. Odwiedzający, oprócz gablot z eksponatami, mogą podziwiać okazy zebrane w akwariach, a także oglądać marynistyczne dekoracje, wykonane między innymi z żagli. Co więcej, w środku znajduje się łódź, do której można wejść, a na chętnych czekają projekcje prezentacji multimedialnych. Jeśli zachodzi potrzeba, Muzeum zapewnia salę do prowadzenia lekcji, a w ramach działalności oświatowej, organizuje przyrodnicze imprezy edukacyjne.

Mamy nadzieję, że przełamaliśmy panujący mit, że wizyta w muzeum równa się nudzie. Liczymy, że z chęcią odwiedzicie opisane placówki i może po raz kolejny wyjdziecie zafascynowani morską kulturą. Polski dorobek muzealny nie kończy się na miejscach opisanych w tym artykule. Następnym razem zaprezentujemy Wam jeszcze niejedno muzeum o tematyce morskiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content